Wsiąść do Pociągu Berlin recenzja

Wsiąść do Pociągu: Berlin

przez admin

Seria gier Wsiąść do Pociągu wciąż się rozrasta. Regularnie pojawiają się nowe tytuły, bazujące na tej samej tematyce, wprowadzające  mniej lub bardziej znaczące zmiany w mechanice. Osoby patrzące z boku mogłyby powiedzieć, po co komu kolejna podobna gra? Ale jeśli zapytacie fana serii czy potrzebuje kolejnego tytułu, w którym będzie rozbudowywał różne sieci komunikacyjne, to z pewnością odpowie, że tak. Dla jednego to będzie odgrzewany kotlet, dla innego wyczekiwana nowość. W której grupie Ty jesteś?

 

Wsiąść do Pociągu Berlin recenzja

Cel gry

Wsiąść do Pociągu: Berlin to kolejna gra z miastem w tytule. Wcześniej pisałam już na blogu o grze Wsiąść do Pociągu: San Francisco.  Co je łączy to szybka, wręcz ekspresowa rozgrywka oraz bardzo proste zasady.

W pudelku znajdziemy planszę z siecią połączeń tramwajowych, przebiegających przez centrum miasta oraz siecią metra, biegnącą po obrzeżach. Podobnie jak w przypadku innych gier z serii, na planszy będziemy budować połączenia, zagrywając przy tym karty lokomocji w kolorze odpowiadającym kolorowi tworzonej linii tramwajowej/metra. Naszym celem będzie zrealizowanie jak największej liczby biletów, czyli połączeń między wybranymi punktami miasta.

 

Przygotowanie

Każdy z graczy otrzymuje dwa zestawy wagonów w swoim kolorze, po dwie karty transportacji oraz dwa bilety. Spośród otrzymanych biletów gracz musi zachować przynajmniej jeden. Kart tych nie wolno ujawniać pozostałym graczom.

Obok planszy układamy pięć odkrytych kart transportacji. Resztę pozostawiamy w zakrytym stosie dobierania.

Na torze punktacji, w miejscu oznaczonym liczbą “0” układamy swoje znaczniki. Tak przygotowani możemy rozpocząć grę.

 

Wsiąść do Pociągu Berlin recenzja

Rozgrywka

W swojej turze gracz wykonuje jedną z trzech dostępnych akcji:

  • dobranie kart transportacji;
  • budowa połączenia;
  • dobranie kart biletów.

Dobieranie kart transportacji odbywa się na tych samych zasadach co w innych wersjach gier z serii Wsiąść do Pociągu. Gracz może dobrać dwie jednokolorowe karty spośród tych odkrytych. Zamiast tego może wziąć jedną odkrytą i jedną ze stosu dobierania lub dwie ze stosu dobierania. Jeśli gracz zdecyduje się na dobranie odkrytej wielokolorowej karty roweru (joker) to kończy tym samym swoją turę i nie dobiera już drugiej karty.

W celu wybudowania połączenia pomiędzy dwoma sąsiadującymi punktami gracz musi odrzucić z ręki karty odpowiadające liczbą i kolorem trasie, jaką chce wybudować. Karty rowerów są uniwersalne i mogą zastąpić inną dowolną kartę. Trasę oznaczoną kolorem szarym można wybudować z zestawu kart w dowolnym kolorze.

 

Wsiąść do Pociągu Berlin recenzja

 

Jeśli zależy nam na zdobyciu większej liczby punktów to warto inwestować w nowe bilety. W swojej turze gracz może dobrać dwie karty biletów, z czego musi zachować przynajmniej jeden z nich. Należy jednak pamiętać, że wszelkie niezrealizowane bilety dadzą nam na koniec gry punkty ujemne. Decydując się na wybrane bilety musimy mieć na uwadze nasze realne możliwości (czy wystarczy nam wagonów do wybudowania wybranych tras i czy zdążymy zrealizować nasze plany przed końcem rozgrywki).

Gra kończy się w momencie, gdy jednemu z graczy pozostanie jednej lub mniej elementów.

 

Punktacja

Punkty zdobywamy za każde wybudowane połączenie i te naliczamy od razu, przesuwając znacznik w swoim kolorze na torze punktacji. Tu warto zwrócić uwagę na różnicę w punktacji za krótsze i dłuższe połączenia. Kuszące jest szybkie wybudowanie krótkich połączeń, zanim przeciwnik zajmie interesująca nas linię. Jednak to dłuższe trasy nagradzają nas zdecydowanie większa liczbą punktów. Taki drobiazg, ale wprowadza ciekawy element strategii.

Równie ważne w ostatecznej punktacji są zrealizowane bilety. Możemy za nie zdobyć całkiem sporo punktów. Bilety jednak trzymamy zakryte i dopiero na koniec gry sprawdzamy ile z nich udało się naszym przeciwnikom zrealizować. Dzięki takiemu zabiegowi aż do końca rozgrywki nie mamy pewności kto jest na prowadzeniu i walka toczy się do ostatniego wagonika.

 

TTR Berlin

 

Podsumowanie

Wszystkie gry z serii, mające w tytule miasta (San Francisco, Londyn, Amsterdam, Nowy Jork) charakteryzuje przede wszystkim szybka, wręcz ekspresowa rozgrywka. Nie inaczej jest w tym przypadku. Co ciekawe, nie wpływa to na przyjemność z gry i mimo tego znacznie skróconego czasu, gra oferuje nam podobne doświadczenia, jak inne bardziej rozbudowane tytuły z serii. Przy okazji jest bardziej przystępna bo w dzisiejszych czasach, kiedy wszyscy są tak bardzo zabiegani, czasem trudno wygospodarować godzinę czy nawet półtorej na rozgrywkę w bardziej rozbudowane tytuły.

Dla kogo więc jest Wsiąść do Pociągu: Berlin? Krótszy czas gry w połączeniu z mniejszą mapą i prostymi zasadami ułatwi wprowadzenie nowych graczy. Tytuł ten niewątpliwie sprawdzi się też do rodzinnego grania z dziećmi, które nie zawsze mają ochotę spędzać długie godziny nad planszówką oraz dla wszystkich tych, którzy lubią sobie pograć, ale twierdzą że nie mają na to czasu 🙂

 

wydawnictwo: Rebel
liczba graczy: 2-4
wiek: 8+
czas gry: 15 minut
zasady: bardzo proste

 

 

Recenzja gry Wsiąść do Pociągu: Berlin powstała we współpracy z wydawnictwem Rebel.

Treść recenzji to moja prywatna opinia, wydawnictwo nie miało na nią wpływu.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce Prywatności wiecej

Nasza strona korzysta z plików cookies, dzięki czemu możemy lepiej dostosowywać treści do Twoich preferencji. Przez dalsze korzystanie z tej strony bez zmian ustawień przeglądarki wyrażasz na to zgodę. Więcej informacji przeczytasz w dziale Polityce Prywatności.

Close