Jeśli jesteście z nami na Facebooku lub Instagramie to z pewnością zauważyliście jak często Wyprawa do El Dorado pojawia się w relacjach. Pokazuję kadry z naszych rozgrywek, chwalę za kolejne nagrody, jakie gra zdobywa, podrzucam linki do konkursów czy promocji. A wszystko to dlatego, że Wyprawę do El Dorado po prostu uwielbiamy i tym naszym zachwytem chciałabym zarazić jak najwięcej z Was.
Dzięki uprzejmości wydawnictwa Nasza Księgarnia, już w dniu premiery trafił do nas dodatek do tej fantastycznej gry. Czy nam się spodobał? Ba! Bez niego już nie chcemy grać 🙂 Ale po kolei…
Zawartość
- baza
- talia zawierająca 15 kart demonów
- 12 nowych kart wypraw
- 4 karty towarzyszy podróży
- 2 blokady z demonami
- 18 nowych żetonów jaskiń
- 10 kart bohaterów
- 3 nowe płytki terenu
- 20 znaczników klątwy
- instrukcja
Elementów dodatku jest dość dużo, ale bez problemu zmieszczą się w pudełku od podstawowej wersji gry. Biorąc pod uwagę, że nie zdarza nam się już grać bez dodatku, jest to bardzo wygodne rozwiązanie. Wszystko mamy w jednym miejscu, posegregowane.
Rozgrywka
Rozgrywka przebiega podobnie jak w podstawowej wersji gry. Wciąż naszym zadaniem będzie jak najszybsze doprowadzenie bohaterów do legendarnego El Dorado, a do poruszania się po planszy posłużą karty z naszej talii.
Tym razem jednak będziemy mieli dużo większy wybór, jeśli chodzi o tworzenie własnej talii. Każdy z bohaterów już na początku swojej podróży losuje zwierzaka, który pomoże mu w przemieszczaniu się. Ponadto możemy zatrudnić dodatkowego bohatera. A w zasadzie to musimy. Karty bohaterów są bardzo silne i mogą mieć znaczny wpływ na nasze działania na planszy i zdobycie przewagi nad rywalami.
⠀
⠀
W czasie podróży warto też eksplorować jaskinie, w których zdobywamy żetony. Zawierają one jednorazowe akcje, które możemy wykorzystać w dowolnym momencie gry. Niejednokrotnie zdarzało się, że jedna taka akcja potrafiła znacząco zmienić rozkład sił na planszy. Trzeba tylko umiejętnie wybrać moment, w którym ją wykorzystamy.
Głównym elementem, jaki pojawia się w dodatku są demony. Znajdują się one na polach planszy, dodatkowych blokadach oraz w tunelach. Każdy nasz kontakt z polem oznaczonym symbolem demona powoduje konieczność dobrania żetonu klątwy.
Żetony klątwy to nic innego jak utrudnienia w grze, które zmuszają nas do odrzucenia kart z talii, dobrania kart demonów, których celem jest “zapychanie” talii. Są i takie, które nakładają na nas czasowe ograniczenia. Najciekawszą jednak wydaje się klątwa, która pozwala innym graczom przestawić pionek gracza, na którego została rzucona klątwa. Dzięki temu pojawia się tu bezpośrednia negatywna interakcja, która dodaje grze pikanterii.
⠀
⠀
Podsumowanie
Dzięki dodatkowi, gra robi się bardziej wymagająca. Jest to jednak trudność, której raczej nie powinniśmy się dopatrywać w mechanice. Tym razem gra z przyjemnego “spacerku” zmienia się w wyprawę najeżoną przeszkodami, które mogą silnie oddziaływać na nasze emocje. To sprawia, że rozgrywka staje się jeszcze ciekawsza. Ponadto olbrzymi wybór kart pozwala na obieranie różnych strategii w drodze do zwycięstwa.
Wspominałam już, że dodatek demony Dżungli stał się nieodłączną częścią naszych rozgrywek? 🙂
⠀
wydawnictwo:Nasza Księgarnia
liczba graczy: 2-4
wiek: 10+
czas gry: 60 minut
zasady: Proste
liczba graczy: 2-4
wiek: 10+
czas gry: 60 minut
zasady: Proste
⠀
Uwaga: To nie jest samodzielna gra. Do rozgrywki wymagana jest podstawowa wersja gry Wyprawa do El Dorado.
⠀
Za egzemplarz recenzencki dziękujemy wydawnictwu Nasza Księgarnia
