Uwielbiam piękne gry, a szczególnie takie w przypadku których w parze ze stroną wizualną idzie też ciekawa rozgrywka. Do takich gier zalicza się właśnie Pachnący ogród. Gra zwraca uwagę przepiękną oprawą graficzną, ale poza aspektem wizualnym ma nam też sporo do zaoferowania.
Zawartość
Pachnący ogród to gra karciana i jak przystało na taką, większą część jej zawartości stanowią właśnie karty. Mamy tu 60 kart ogrodu, które będziemy kolekcjonować w celu zdobycia za nie jak największej liczby punktów. Ponadto w pudełku znajdziemy karty nagród, karty pragnień, żetony kamieni i kartę filiżanki herbaty (wszystkie te elementy pozwolą nam zdobywać punkty).
Cztery karty pomocy dla każdego gracza ułatwią nam śledzenie przebiegu rozgrywki i możliwości punktacji.
W zestawie znajdziemy też mini talię kart, które wykorzystamy w rozgrywce jednoosobowej. I to cieszy mnie ogromnie. Sama często gram solo i zawsze miło wiedzieć, że autorzy gry myślą też o takich rozwiązaniach
Rozgrywka
Karty z talii kwiatów układamy w kilku rzędach, ilustracjami do góry (dwie karty w całym układzie będą ukryte). W ten sposób powstanie nam siatka złożona z pięciu kolumn, liczba rzędów z kolei zależna będzie zawsze od liczby graczy.
Obok kart kwiatów należy ułożyć też trzy karty nagród oraz pięć kart pragnień. Będą to ogólnodostępne cele, za których realizację gracze otrzymają punkty na koniec każdego dnia (tury) oraz na koniec gry. Dodatkowo punkty przyniosą nam zdobywane w trakcie gry kamienie, które dostępne są wraz z wybranymi kartami, karty rzeźb oraz karty bukietów.
Zadaniem gracza jest wybranie jednej karty z pierwszej, a potem kolejnej najbliższej kolumny i wyłożenie jej przed sobą. Poprzez wybranie karty z konkretnego rzędu gracz określa swoją kolejność w następnej turze. Jeśli pionek został ustawiony w najwyższym rzędzie, gracz rozpocznie ruch jako pierwszy i będzie miał największy wybór. W dalszej kolejności wyboru dokonają gracze posiadający pionki w kolejnych rzędach (jeśli znacie Kingdomino to z pewnością kojarzycie tę mechanikę wyboru kart/kafli).
W ten sposób gracze wybiorą pięć kart. Po tym nastąpi koniec pierwszej rundy i aktywowanie kart nagród. Karty nagród to źródło punktów zdobywanych sukcesywnie w trakcie rozgrywki. Im wcześniej uda nam się zrealizować warunki punktacji, tym więcej punktów uzyskamy.
Następnie uzupełniamy siatkę kart i rozpoczynamy kolejną rundę. W sumie przejdziemy prze trzy rundy, z czego każda będzie wyglądać tak samo. Po ostatniej rundzie zliczymy też punkty z innych źródeł punktowania, o których wspominałam wcześniej.
Podsumowanie
Pachnący ogród to mała karcianka o prostych zasadach, dająca sporo satysfakcji z rozgrywki. Muszę jednak zwrócić Waszą uwagę na określenie “mała”. Otóż dotyczy to pudełka, które możemy zabrać ze sobą do plecaka czy nawet torebki (mieści się, sprawdzałam). Niech was to jednak nie zmyli. Po rozłożeniu gry okazuje się, że potrzebujemy sporo miejsca, aby zmieścić wszystkie komponenty (szczególnie jeśli gramy w 4 osoby). Dlatego mini stolik barowy w pociągu czy małej kawiarence może okazać się niewystarczający. Miejcie to na uwadze.
Ze względu na dużą liczbę możliwości punktowania, gra daje nam ogromne pole do popisu. Rozbudowany system punktacji powinien zadowolić tych bardziej zaawansowanych graczy, ale i ci mniej wprawieni odczują sporo satysfakcji z rozgrywki. Na próżno szukać tu strategii wygrywającej, jest to zdecydowanie gra wymagająca umiejętności podejmowania taktycznych decyzji, w zależności od dynamicznie zmieniającej się sytuacji na stole. Do ostatniej chwili trudno też zorientować się kto jest na prowadzeniu. Owszem, można podejrzeć jakie karty mają przeciwnicy, ale biorąc pod uwagę że ciężko nadążyć ze śledzeniem własnej punktacji, tym bardziej nie wyobrażam sobie śledzenia jej u przeciwników. Tu musimy przede wszystkim skupić się na sobie i dostępnych możliwościach, licząc na pomyślne dla nas zakończenie gry.
Pachnący ogród polecam do grania ze znajomymi, w gronie rodzinnym i ze starszymi dziećmi.
wydawnictwo:Rebel
liczba graczy: 1-4
wiek: 14+ (spokojnie można zagrać już z 8-latkami)
czas gry: 20 minut
zasady: proste
Recenzja gry Pachnący ogród powstała we współpracy z wydawnictwem Rebel.
Treść recenzji to moja prywatna opinia, wydawnictwo nie miało na nią wpływu.
