Jak zainteresować dziecko matematyką? Ja zaczęłam od gier, w których przemycić możemy wartościowe treści i zagadnienia.
Jeśli macie w domu talię kart to zachęcam do wykorzystania jej właśnie w nauce matematyki.
Dla kogo
Gra przeznaczona jest dla 2-4 graczy w wieku od 7 lat. Ze względu na możliwe różnice w umiejętnościach, najlepiej aby w grze rywalizowały dzieci w podobnym wieku.
Przygotowanie
Do gry wykorzystamy karty o wartościach od 1 do 10 (gdzie as posłuży za 1).
Dodatkowo przyda się kilka małych karteczek i coś do pisania.
Zasady
Karty tasujemy i rozdajemy każdemu z graczy po 10.
Zadanie polega na stworzeniu działań, do których wykorzystamy możliwie największą liczbę kart. Może to być kilka krótkich działań np. 3 po 3 karty lub jedno długie, zawierające nawet wszystkie 10 kart. Każda karta może być wykorzystana tylko raz.
Kiedy jeden z graczy uzna, że jest już gotowy, woła “stop”. Od tego momentu pozostali gracze mają minutę na dokończenie własnych działań. Po upływie tego czasu podliczamy ile kart gracze wykorzystali do ich stworzenia. Wyniki zapisujemy i rozpoczynamy kolejną rundę.
Gramy określoną liczbę rund (sugeruję 5-10), a na koniec obliczamy który z graczy wykorzystał najwięcej kart w ciągu całej rozgrywki. On oczywiście zostaje zwycięzcą.
Warto pomocniczo wykorzystać karteczki z symbolami działań, które dzieci będą układać pomiędzy karatami. Pomoże to szczególnie przy tworzeniu tych dłuższych i bardziej skomplikowanych działań.
Gra idealnie sprawdzi się do pracy w parach, czy grupach np. na lekcjach matematyki lub do samodzielnej zabawy. A czego uczy? Poza oczywistym treningiem dodawania i odejmowania, wymusza konieczność szukania różnych rozwiązań. Aż trudno uwierzyć ile różnych działań można stworzyć, mając do dyspozycji 10 kart. Czy uda się je tak połączyć, aby wykorzystać wszystkie? Na to właśnie pytanie dzieci będą szukały odpowiedzi podczas rozgrywki.
Długą listę ciekawych gier matematycznych z wykorzystaniem talii kart znajdziecie pod tym linkiem –