Znacie grę Kim jestem? Taką, w której gracze przyczepiają sobie do czoła kartki z różnymi hasłami/obrazkami i na podstawie podanych informacji próbują odgadnąć jaką są postacią?
Na bazie tej gry wymyśliliśmy swój wariant (a w zasadzie dwa), z wykorzystaniem kart.
Dziś opowiem Wam o jednym z nich. Będzie to gra dedukcyjna dla dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym.
Jest bardzo podobna do zabawy O jakiej liczbie myślę? Tym razem jednak będzie to zabawa w większym gronie. Dlatego trzeba będzie się wykazać zarówno umiejętnościami dedukcyjnymi, jak i szybkością kojarzenia i przetwarzania dostępnych informacji.
Przygotowanie
W zależności od tego jak długo ma trwać zabawa i na ile ma być skomplikowana, wykorzystujemy do zabawy pełną talią kart lub tylko ich część. Ja zazwyczaj wybieram karty od 1 (as) do 10 w dwóch kolorach, gdy gramy w trójkę. Oczywiście możecie też grać w dwie lub więcej osób (wtedy odpowiednio zwiększamy liczbę kart).
Zasady
Karty tasujemy i rozdajemy każdemu z uczestników zabawy po jednej. Gracz musi trzymać kartę przed sobą tak, aby inni dobrze ją widzieli, jednak sam widzieć jej nie może.
Zaczynając od najmłodszego gracza, każdy po kolei zadaje po jednym zamkniętym pytaniu, dotyczącym swojej karty. Przedszkolaki będą pytać o kolor, o to czy liczba jest większa/mniejsza od liczby x lub liczby gracza siedzącego obok. Dzieci szkolne do swoich pytań powinny dorzucić też te o własności liczb np. czy jest parzysta, podzielna przez liczbę x itp.
Osoba, która jako pierwsza odgadnie swoją kartę, wygrywa rundę. Gramy określoną liczbę rund, po której wyłaniamy zwycięzcę.
Wskazówki
Jeśli zapamiętanie zebranych informacji jest dla Was kłopotliwe, możecie wykorzystać kartki i długopis, tak aby każdy z graczy mógł zapisywać sobie co wie o swojej karcie.
Dla ułatwienia można też przygotować specjalne kartki z wypisanymi wszystkimi kartami, biorącymi udział w grze. Wtedy gracz wykreśla karty, co do których jest pewien, że nie spełniają warunków o jakie pyta. Ta opcja wydaje się najbardziej odpowiednia dla młodszych dzieci, by wyrównać ich szanse w grze ze starszymi graczami.
Dodatkowo w zabawie możecie wykorzystać stojaki na karty, aby mieć wolne ręce, jeśli chcecie robić notatki. Takie stojaki z łatwością przygotujecie z klocków Lego czy Duplo.
Wcześniej już pisałam o kilku zabawach dedukcyjnych. Dzieciaki bardzo je lubią!
Tu coś dla przedszkolaków
Czy wiesz o którym klocku myślę?
I dla starszaków:
Zwierzęta na farmie – matematyczna zabawa logiczna
Jeśli chciałabyś / chciałbyś w jakiś sposób docenić moją pracę i odwdzięczyć się za udostępniane przeze mnie materiały, będzie mi niezmiernie miło, jeśli postawisz mi symboliczną kawę.