Śladami Marii Skłodowskiej-Curie recenzja

Śladami Marii Skłodowskiej-Curie

przez admin

Jeśli czytaliście recenzję Śladami Darwina, to z pewnością Waszą uwagę przykuło podobieństwo tytułów i okładek, które z resztą nie jest przypadkowe. Obie gry to część serii, a łączy je tematyka nawiązująca do życia wielkich postaci ze świata nauki. W tamtej grze odkrywaliśmy świat oczami Darwina, teraz natomiast przenosimy się do laboratoriów Marii Skłodowskiej-Curie i jej niesamowitych odkryć.

Maria Skłodowska-Curie to postać, której nikomu nie trzeba przedstawiać – genialna naukowczyni, dwukrotna noblistka, kobieta, która zmieniła historię nauki. Teraz możemy podążyć jej śladami, wcielając się w młodych badaczy, pracujących u boku uczonej i rozwijających swoje laboratoria.

Śladami Marii Skłodowskiej-Curie recenzja

Rzogrywka

Rozgrywka podzielona jest na cztery fazy.

  • Warsztat – wybieramy kostki pierwiastków (np. uran, rad, smółka uranowa) i wrzucamy je do specjalnej wieży surowców. To prosta, a jednocześnie genialna mechanika: część kostek zostaje w środku, inne wypadają, czasem uwalniając zasoby, które ktoś wrzucił kilka tur wcześniej. Nigdy nie wiemy, co dokładnie się pojawi, więc każdy wrzut to mała loteria. Raz cieszymy się jak dzieci, że dostaliśmy „gratis” upragnione kostki, a innym razem zostajemy z niczym i musimy kombinować inaczej.⠀

Śladami Marii Skłodowskiej-Curie recenzja

  • Badania – możemy zebrać kostki albo napisać pracę naukową (tzw. tezę). Tezy dają natychmiastowe bonusy, które potrafią sporo namieszać – dodatkowe punkty, możliwość wymiany surowców czy rozwinięcie laboratorium.

  • Eksperymenty – serce gry. W tej fazie możemy kupować karty aktywności, przekształcać kostki, walidować kafelki eksperymentów czy realizować cele. Eksperymenty ulepszają nasze laboratorium: pozwalają przechowywać więcej zasobów i dają dostęp do mocniejszych akcji. Jeśli dobrze zaplanujemy turę i będziemy mieć trochę szczęścia to niekiedy uda się stworzyć solidne combo. Zaczynamy od walidacji prostego eksperymentu, co pozwala nam zdobyć zasoby, które natychmiast wykorzystujemy do większego odkrycia, a to z kolei odblokowuje punkt zwycięstwa i jeszcze dodatkową akcję. Takie kombinacje sprawiają, że satysfakcja z dobrze zaplanowanej tury jest ogromna.

  • Odpoczynek – porządkujemy planszę, oddajemy nadmiar kostek i przesuwamy znacznik na osi czasu, przygotowując się do następnej tury.

Śladami Marii Skłodowskiej-Curie recenzja

Cała gra toczy się na osi czasu, która prowadzi nas przez najważniejsze wydarzenia z życia Marii Skłodowskiej-Curie. Od dzieciństwa, przez odkrycia naukowe, aż po późniejsze lata. To jednocześnie licznik rund, więc mamy poczucie wyścigu – każda decyzja przybliża nas do końca rozgrywki.

Śladami Marii Skłodowskiej-Curie recenzja

Podsumowanie

Na początku wydaje się, że to prosta gra o zbieraniu kostek i odhaczaniu celów. Ale już po kilku turach okazuje się, że każdy punkt zwycięstwa jest na wagę złota. Nasze wyniki wahały się między 8 a 13 punktów, więc jeden nieprzemyślany ruch może zaważyć na całej partii. To zupełnie inny rodzaj napięcia niż w grach, gdzie zdobywamy setki punktów – tutaj liczy się precyzja i efektywność.

Bardzo podoba mi się balans między losowością a strategią. Wieża kostek wprowadza nutkę nieprzewidywalności, ale to, jak wykorzystamy dostępne zasoby, zależy już tylko od nas. Każdy z nas próbował innej taktyki – szybkie eksperymenty, kolekcjonowanie kart aktywności, pisanie tez. Każda z tych ścieżek może prowadzić do zwycięstwa.

W praktyce gra sprawdza się zarówno jako familijna rozrywka, jak i tytuł typu „gateway+” – prosty do wytłumaczenia, ale oferujący kilka ścieżek zwycięstwa. Nie ma tu negatywnej interakcji, więc każdy spokojnie rozwija swoją planszetkę, a emocje rodzą się z tego, kto lepiej zoptymalizuje dostępne zasoby.

Ogromnym plusem jest także aspekt edukacyjny. Do gry dołączono osobny booklet, w którym opisano życie Marii Skłodowskiej-Curie i jej odkrycia. To świetny dodatek, dzięki któremu gra staje się pretekstem do rozmowy o nauce, historii i roli kobiet w świecie badań.

 

 

wydawnictwo: Rebel
liczba graczy: 2-4
wiek: 10+
czas gry: 20-40 minut
zasady: proste

 

Recenzja gry Śladami Marii Skłodowskiej-Curie powstała we współpracy z wydawnictwem Rebel.

Treść recenzji to moja prywatna opinia, wydawnictwo nie miało na nią wpływu.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce Prywatności wiecej

Nasza strona korzysta z plików cookies, dzięki czemu możemy lepiej dostosowywać treści do Twoich preferencji. Przez dalsze korzystanie z tej strony bez zmian ustawień przeglądarki wyrażasz na to zgodę. Więcej informacji przeczytasz w dziale Polityce Prywatności.

Close