Kolejna prosta gra na kartce, przeznaczona dla dwóch graczy. Minimum zasad, odrobina strategii i szczypta emocji. Brzmi jak recepta na dobrą grę? Tak sądzę.
Do zabawy będziemy potrzebować trzech kartek, dwóch długopisów i znacznika. Może to być moneta, kamyk, cokolwiek…
⠀
Przygotowanie
Na środku kartki rysujemy 7 kółek w jednej linii. Przez środkowe koło przeprowadzamy pionową linię – to pole startowe. Na nim też kładziemy nasz znacznik. Kartkę ustawiamy tak, aby jeden jej koniec znajdował się po stronie jednego z graczy, a drugi skierowany był w stronę przeciwnika. Skrajne koła po stronie graczy to ich koła domowe, tak zwane bazy.
Celem gry jest przeprowadzenie znacznika do swojej bazy, wykorzystując do tego dostępne punkty.
Każdy z graczy bowiem zapisuje sobie 50 punktów startowych na kartce, którą trzyma pod ręką. Można ułożyć ją tak, aby przeciwnik nie widział zapisywanych na niej wartości.
⠀
Rozgrywka
W każdej rundzie gracze decydują, ile punktów chcą „wydać”, by przesunąć monetę w swoją stronę. Robią to jednocześnie i zapisują wynik na kartce. Ten, kto zaoferuje więcej, przesuwa monetę o jedno pole do siebie. Remis? Moneta zostaje na miejscu. Obaj gracze odejmują od swojego wyniku tyle punktów, ile zadeklarowali.
Gra toczy się, dopóki moneta nie dotrze do bazy któregoś z graczy – lub jeden z graczy nie straci wszystkich punktów.
⠀
Strategia
Grę można wygrać w trzech ruchach (aczkolwiek rzadko się to zdarza) lub „przeciągać linę” po kawałku, ostatecznie nawet przeszarżować i skończyć bez punktów. Jaki jest więc klucz do sukcesu? Chyba nie ma złotej rady. Warto zachować balans, próbować „czytać” przeciwnika i zaufać swojej intuicji. Niezależnie od wyniku zabawa jest przednia!
Gra pochodzi ze strony The Dark Imp
⠀
Zerknijcie na dwie inne ciekawe gry na kartce:
⠀
Jeśli podoba Ci się to co robię i chciałbyś w jakiś sposób docenić moją pracę, to będzie mi niezmiernie miło, jeśli postawisz mi symboliczną kawę.