Terraformacja Marsa to jedna z najpopularniejszych gier, która od lat okupuje wysokie miejsca w rankingach najlepszych gier planszowych. Jest to propozycja przede wszystkim dla bardziej zaawansowanych graczy. Swoimi rozmiarami i długością rozgrywki może onieśmielać tych mniej wprawionych graczy. I to głównie do nich skierowana jest nowa wersja Terraformacja Marsa: Ekspedycja Ares, bazująca na tym samym scenariuszu, ale oferująca krótszą i bardziej płynną rozgrywkę.
Zawartość
Co znajdziemy w pudełku?
- planszę z torem punktacji i wskaźnikami poziomu tlenu oraz temperatury;
- 4 indywidualne plansze graczy;
- 208 kart projektów i 12 kart korporacji;
- cztery komplety kart faz;
- znaczniki graczy i kostki zasobów;
- żetony oceanów, lasu, kafelki faz;
- 2 plastikowe tacki na zasoby;
- karty pomocy, instrukcję i przewodnik „Szybki start”.
Cel gry
Gracze wcielają się w rolę przywódców korporacji starających się zdominować kolonizację Marsa. W tym celu będą realizować projekty, które finalnie doprowadzą do terraformacji planety. Zwycięzcą zostanie gracz, który najlepiej poradzi sobie z tym zadaniem i na koniec gry osiągnie najwyższy wynik punktowy.
Rozgrywka
W każdej rundzie gracze wybierają dla siebie jedną z pięciu dostępnych faz, która wskaże jakie działania będą mogli wykonać. Może to być zagrywanie nowych kart projektów, wykonywanie akcji z kart, generowanie dochodu i zasobów czy badania, pozwalające na dobranie nowych kart projektów. Wybrane przez graczy działania będą dotyczyły wszystkich osób biorących udział w grze, przy czym gracz, który wybrał konkretną fazę, będzie czerpał z niej dodatkowe profity.
W trakcie rozgrywki gracze będą zwiększać poziom tlenu oraz temperatury na wspólnym torze, posuwać się na torze terraformacji oraz odkrywać kafle oceanów. Gra dobiega końca, gdy spełnione zostaną jednocześnie trzy warunki: wskaźniki temperatury i tlenu osiągną maksymalny poziom oraz odsłonięte zostaną wszystkie kafle oceanów.
Na koniec gracze obliczą zdobyte przez siebie punkty, sumując te z toru terraformacji, z punktami ze zdobytych żetonów lasów oraz kart projektów.
Podsumowanie
Bardzo podobają mi się zabiegi, mające na celu ułatwienie gry mniej zawansowanym graczom lub po prostu wszystkim tym, którzy podchodzą do rozgrywki po raz pierwszy. Karty pomocy, czyli mini ściągi z przebiegiem rundy i opisem faz, które każdy z graczy ma pod ręką. Dodatkowo specjalnie oznaczone karty korporacji oraz karty projektów, które pomagają graczom obrać odpowiedni kierunek rozwoju. Kart w grze mamy ponad 200 i nie znając ich dobrze, trudno byłoby wejść na właściwy tor.
Czy Terraformacja Marsa: Ekspedycja Ares bardzo różni się od swojego pierwowzoru? Generalnie nie. Zmieniono nieco reguły, zmniejszył się obszar gry dzięki wykorzystaniu małej planszy. Ale co najważniejsze, skrócił się czas gry, który często był elementem utrudniającym podjęcie decyzji o rozgrywce. Wszak wygospodarować dobre dwie godziny na jedną partię wcale nie jest łatwo. Dzięki nowej wersji rozgrywka zajmie nam około godziny, a przyjemność z gry będzie wcale nie mniejsza.
Koniecznie muszę wspomnieć też o dwóch trybach gry, kooperacyjnym i solo. Takie rozwiązanie jest ogromnym ukłonem w kierunku graczy. Coraz więcej gier, które pojawiają się na rynku, posiada różne warianty rozgrywki. Mam wrażenie, że powoli staje się to wręcz normą. I bardzo się z tego cieszę. Sama często korzystam z wariantu solo, a kooperację chętnie wykorzystuję w grze z synem.
Na to wydanie Terraformacji Marsa czekałam od czasu, gdy pierwszy raz zobaczyłam je w zapowiedziach wydawniczych. I muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Komu mogę je polecić? Graczom zaawansowanym i tym średniozaawansowanym. Jeśli jesteś graczem rodzinnym + to również gra będzie dla Ciebie. Na pudełku oznaczenie wiekowe 14+ ale jeśli Twoje dziecko gra nie od dziś to warto spróbować wariantu kooperacyjnego już z 10-latkami.
wydawnictwo: Rebel
liczba graczy: 1-4
wiek: 14+
czas gry: 60 minut
zasady: Przystępne
Recenzja powstała we współpracy z wydawnictwem: