Nasz zestaw jest niewielki, a w zasadzie to mix dwóch mini zestawów, które synowie dostali kiedyś w przedszkolu. Dla nas jest on jednak wystarczający.
Pojawiły się też rytmy i konieczność zauważenia, że kolory i umiejscowienie klocków nie są przypadkowe.
Przyszła pora na małe budowle 3D. Zwróćcie uwagę, że kostka nie została dokładnie odwzorowana. Mimo właściwego kształtu i ułożenia poszczególnych kolorów względem siebie, klocki są odwrócone. Okazuje się, że nawet na takie drobiazgi trzeba zwracać uwagę 😉