Kotobirynt to mała karciana gra ukryta w metalowym pudełku. Jest u nas już od dłuższego czasu i wciąż chętnie po nią sięgamy, może to za sprawą labiryntów…Zdecydowanie dużo u nas gier z labiryntami ale co poradzić skoro takie lubimy?
Co kryje w sobie metalowe pudełko?
Zasady gry w Kotobirynt
– Przesunięcie całego rzędu kart w taki sposób, że z jednej strony dokładamy kartę pobraną ze stosu, która jednocześnie “wypchnie” kartę leżąca na drugim końcu rzędu.
Gramy do momentu aż wszystkie koty trafią do swoich opiekunów. Celem jest zebranie jak największej liczby kotów, przy czym ważna jest też punktacja (koty warte są 3,4 lub 5 punktów).
Warianty
Ułożenie jednego wielkiego labiryntu 4×6 lub 5×5 kart, w którym wszystkie połączenia muszą do siebie pasować.
2 komentarze
Och, lubimy "Kotobirynt" bardzo! Ale niełatwa to gra (przynajmniej dla mnie) 😉
Ja i średni syn jesteśmy fanami wszelkiego rodzaju labiryntów więc często sięgamy po Kotobirynt 🙂 I faktycznie, trzeba się czasem nakombinować ale to jest właśnie fajne że mogę zagrać z synem i się nie nudzę tylko wysilam szare komórki 🙂