Magiczny Labirynt to jedna z najciekawszych gier dla dzieci, z jakimi się spotkałam. Zachwyca jakością wykonania i nietypową mechaniką. Gra powstała w 2009 roku i od tamtej pory zdobyła wiele nominacji oraz wyróżnień, w tym jedną z najważniejszych nagród w świecie planszówkowym, Kinderspiel des Jahres. To naprawdę duży sukces.
Cel gry
W grze wcielimy się w młodych adeptów magii, którzy będą przemierzać labirynt w poszukiwaniu magicznych symboli. Niestety po drodze napotkamy przeszkody, niewidzialne ściany, które znacznie utrudnią to zadanie. Naszym celem będzie zebranie pięciu magicznych symboli, zanim zrobią to przeciwnicy.
Przygotowanie
Przed rozgrywką musimy przygotować pole gry, do stworzenia którego wykorzystamy wypraskę i pudełko. Pomiędzy ścianki wypraski wkładamy w losowych miejscach drewniane ścianki. Musimy tylko zwrócić uwagę, żeby na każde z pól było przynajmniej jedno wejście. W zależności od tego czy wybierzemy wariant prosty czy trudniejszy, labirynt uzupełniamy 19 lub 24 ściankami.
Na labiryncie układamy planszę podłogi, a na niej jeden wylosowany żeton z magicznym symbolem.
Na koniec ustawiamy pionki graczy w narożnikach planszy i każdemu z nich od spodu doczepiamy po jednej kulce (pionki mają w sobie magnes). Tak przygotowani możemy rozpocząć rozgrywkę.
Wydawca sugeruje, żeby przed rozgrywką zakręcić pudełkiem kilkakrotnie, tak aby gracze nie pamiętali gdzie ustawione zostały ścianki. Jeśli jednak gramy z młodszymi dziećmi to początkowo pomińmy ten zabieg i pozwólmy im zachować w pamięci układ labiryntu. Ścianek jest na tyle dużo, że i tak nie będą w stanie zapamiętać położenia każdej z nich i z pewnością zdarzą się potknięcia. Ale przynajmniej nie będzie ich zbyt dużo i dzieci się nie zniechęcą. A musimy pamiętać, że najmłodsi często bardzo emocjonalnie podchodzą nawet do drobnych niepowodzeń. Z resztą, każdy z Was najlepiej zna swoje dzieci, sami będziecie wiedzieć, czy przyda im się taki handicap, czy niekoniecznie.
Rozgrywka
W swoim ruchu rzucamy kostką, a następnie przesuwamy się o tyle pół, ile wskazuje wynik na kostce. Możemy przesuwać się w pionie lub poziomie, nie koniecznie po linii prostej. Ważne, żeby podążać mniej więcej w kierunku żetonu. W końcu bierzemy przecież udział w wyścig o to, kto pierwszy do niego dotrze.
Jeśli w którymś momencie gracz trafi na ścianę, zasygnalizuje to upadająca kulka. W takiej sytuacji należy wrócić na miejsce startu i ponownie przyczepić do pionka metalową kulkę.
Gracz, który zdobędzie żeton odkłada go na bok i losuje kolejny. Gra toczy się do momentu, aż jeden z graczy zdobędzie pięć żetonów. I tu również możecie wprowadzić drobną modyfikację, gdy gracie z najmłodszymi. Jeśli rozgrywka trwa według Was zbyt długo, wystarczy za cel ustalić zdobycie trzech, nie pięciu żetonów.
Podsumowanie
Jestem pod wrażeniem jak bardzo wciągająca jest ta gra. Nigdy nie zdarza nam się kończyć na jednej rozgrywce. Dzieci ciągle chcą rewanżu, a potem kolejnego… Chociaż mogłabym powiedzieć, że o rewanże to ja powinnam się postarać bo zwykle idzie mi gorzej niż dzieciom. To zadziwiające, jaką one mają doskonałą pamięć.
Ogromnym plusem gry jest jej uniwersalność. Równie dobrze bawią się przy niej i młodsi i starsi. Szybkie przygotowanie, szybka i emocjonująca rozgrywka, z wspomnianym wcześniej efektem kolejnej partii. Te emocje są tu najważniejsze. Niejednokrotnie przekonałam się, że to właśnie takie gry, które wywołują w dzieciach ekscytację, salwy śmiechu (np. kiedy mamie znów upadnie kulka), a niekiedy nawet drobny zawód, podobają się dzieciom najbardziej. To po nie sięgają najchętniej. Z resztą nie tylko dzieci szukają emocji w grach, to jest coś, co pozwala również rodzicom spędzić przyjemne chwile ze swoimi pociechami. Bo nie oszukujmy się, my rodzice też chcemy dobrze się bawić, a nie tylko zerkać na zegarek, ziewając w ukryciu 😉
wydawnictwo: G3
liczba graczy: 2-4
wiek: 6+ (polecam spróbować już z 5-latkami)
czas gry: 15-30 minut
zasady: bardzo proste
Recenzja gry Magiczny Labirynt powstała we współpracy z wydawnictwem G3.
Treść recenzji to moja prywatna opinia, wydawnictwo nie miało na nią wpływu.
