Zaginiona Wyspa Arnak to jedna z bardziej klimatycznych gier euro, w jakie miałam okazję zagrać. Wcielamy się w niej w rolę badaczy, eksplorujących nieznane obszary dżungli. Będziemy odkrywać niedostępne dotąd miejsca, mierzyć się z potworami, prowadzić badania naukowe. Czeka nas wymagająca rozgrywka, z dużą liczbą dostępnych akcji, zmuszających do podejmowania często niełatwych decyzji.
Zawartość
W pudełku znajdziemy ogromną liczbę elementów. Pokaźnych rozmiarów dwustronną planszę, planszetki graczy, karty, kafelki, znaczniki, żetony. Jest tego naprawdę wiele i początkowo ta różnorodność może odrobinę przytłoczyć. Ostatecznie jednak okazuje się, ze każdy element ma swoje miejsce, a ich wykorzystanie jest bardzo intuicyjne. Jeśli tylko zadbamy o odpowiednie ich posegregowanie np. wykorzystując do tego woreczki strunowe, to przygotowanie rozgrywki przebiegnie całkiem sprawnie.
Cel gry
Zaginiona wyspa Arnak to gra, łącząca kilka bardzo przeze mnie lubianych mechanik. Mamy tu worker placement, czyli rozmieszczanie na planszy robotników (w tym przypadku archeologów), w celu zdobycia konkretnych przedmiotów oraz deckbuiling, czyli tworzenie własnej talii, dostosowanej do naszych potrzeb.
Gracze w trakcie rozgrywki będą wysyłać własnych archeologów w różne miejsca na planszy, w celu zdobywania zasobów i kart. Pozwolą one na powiększanie ekwipunku, rozwijanie ekspedycji i poszerzanie dalszych poszukiwań. Im więcej osiągniemy w obszarze badań i eksploracji, tam więcej punktów zdobędziemy na koniec gry.
Rozgrywka
Każdy z graczy ma do dyspozycji dwa pionki archeologów, którzy będą zdobywać zasoby, odkrywać nowe tereny, a czasem nawet walczyć z groźnymi strażnikami, broniącymi dostępu do dziewiczych terenów. Gracze zaczynają rozgrywkę z jednakowymi taliami kart, które z czasem będą rozbudowywać o nowe przedmioty i artefakty. Dodatkowo każdy z graczy posiada znaczniki brulionu i lupy, które w trakcie rozgrywki będzie przesuwał na torze badań, inwestując w to zdobyte wcześniej zasoby, jednocześnie zdobywając kolejne i mnożąc punkty.
W trakcie swojego ruchu gracz ma do wyboru jedną z kilku dostępnych akcji głównych:
- Prowadzenie wykopalisk pozwala na zdobywanie zasobów poprzez umieszczanie swoich archeologów w wybranych miejscach na planszy.
- Odkrycie nowego terenu, dzięki któremu również wzbogacamy się o nowe zasoby, tym razem jeszcze bardziej wartościowe. Nie jest to jednak takie proste. Aby dostać się w nieodkryte dotąd zakątki dżungli, musimy ponieść koszt trzech (lub sześciu) kompasów, a na miejscu spotkamy strażnika, z którym do końca rundy warto się rozprawić.
- Ujarzmienie strażnika. Nie musimy go pokonać, ale zdecydowanie jest to w naszym interesie. W przeciwnym razie będziemy zmuszeni do dołączenia do naszej talii dodatkowej karty strachu, która daje punkty ujemne na koniec gry i jest niepotrzebnym „zapychaczem” talii. Poza tym poskromienie strażnika pozwala zdobyć 5 punktów zwycięstwa i bonus, który możemy wykorzystać w dowolnym momencie gry.
- Zakup karty. Z dostępnej w danej rundzie puli kart możemy zakupić jedną. Koszt takiej karty wyrażony jest w złocie, w przypadku przedmiotów i w kompasach, w przypadku artefaktów.
- Zagranie karty. W swojej turze spośród kart jakie mamy aktualnie na ręce, możemy zagrać jedną z akcją główną i dowolną liczbę kart oznaczonych jako akcja dodatkowa.
- Badania to odrębny obszar gry. Opłacając koszt kolejnych badań wspinamy się po torze w górę, zdobywając tym samym różne bonusy i niezwykle cenne punkty zwycięstwa. Na pewnym etapie otrzymujemy możliwość zatrudnienia asystentów, którzy w każdej rundzie wspomagać nas będą swoimi umiejętnościami. Ponadto w miarę osiągania coraz wyższego pułapu na torze badań, liczba zdobywanych punktów znacznie wzrasta. Jest to nieodzowny element drogi do zwycięstwa.
- Spasowanie. Możemy się na nie zdecydować w dowolnym momencie gry. Jednak najrozsądniej skorzystać z tej możliwości dopiero w chwili, gdy skończą nam się zasoby, karty i dostępne akcje. Po spasowaniu przez jednego z graczy, pozostali kontynuują rozgrywkę bez jego udziału. Do kolejnej rundy przechodzimy dopiero w chwili, gdy wszyscy gracze spasują.
Cała rozgrywka trwa pięć rund. W trakcie każdej rundy gracze będą naprzemiennie wykonywali akcje, do momentu aż skończą im się zasoby i możliwości dalszego ruchu. O ile pierwsza runda jest dość krótka, o tyle z każdą kolejną zwiększa się liczba posiadanych przez graczy zasobów, a co za tym idzie mnożą się możliwości i dostępne ruchy. Ostatnia runda to prawdziwe wyzwanie. Opracowanie najlepszego planu i kolejności ruchów, które pozwolą na jak najbardziej wydajne wykorzystanie wszystkich dostępnych zasobów, wymaga od graczy wyjątkowego skupienia i skrupulatnego zaplanowania wielu ruchów naprzód.
Rozgrywka 1-osobowa
Wariant solo jest dla mnie bardzo istotnym elementem i często przy wyborze gry kieruję się tym czy taka opcja jest dostępna. Zaginiona wyspa Arnak ma bardzo intuicyjny wariant, w którym gramy przeciwko Automie. Wirtualny przeciwnik ma swój zestaw kart akcji, który pozwala mu zajmować stanowiska archeologiczne czy zdobywać karty przedmiotów i artefaktów. Posuwając się na torze badań Automa zdobywa nie tylko punkty ale i „zgarnia” przedmioty, które mogłyby trafić w nasze ręce. Rozgrywka z Automą bardzo dobrze symuluje grę z realnym przeciwnikiem. Ostatecznie nie zbieramy tu tylko punktów, ale możemy realnie przegrać, jeśli okaże się, że mamy słabszy wynik niż wirtualny przeciwnik.
Na stronie wydawcy Czech Games Edition dostępne są do pobrania dwa mini rozszerzenia w języku polskim. Pierwsze z nich „Cele przeciwnika” wprowadza dodatkowy aspekt wyścigu. Rozszerzenie „Fioletowe akcje” powoduje, że walka z przeciwnikiem staje się dużo bardziej wymagająca. Oba rozszerzenia można wprowadzać do gry osobno albo razem.
Dodatkowo dostępne jest też rozszerzenie w formie kampanii solo. Tu już niestety nie mamy polskiej wersji językowej, do wyboru mamy wersję np. angielską czy niemiecką.
Dodatek Przywódcy ekspedycji
Czy może być coś, co sprawi, ze już doskonała gra, stanie się jeszcze lepsza?
Okazuje się, że autorom dodatku udała się ta sztuka. Wprowadza on dodatkowe karty przedmiotów i artefaktów, nowe stanowiska archeologiczne, strażników i znaczniki bożków. Ponadto dostajemy całkiem nowy, dwustronny tor badań.
Największą jednak zmianą jest wprowadzenie do gry sześciu przywódców ekspedycji, dzięki którym uzyskujemy asymetryczną rozgrywkę.
Każdy z przywódców ma swój niepowtarzalny zestaw kart startowych oraz wyjątkowe umiejętności, dzięki którym każdy z graczy może pokierować rozgrywką na zupełnie inny sposób. Strategia gry będzie się różnić, w zależności od tego jakiego przywódcę wybierzemy.
Mistyk na początku każdej rundy dostaje kartę strachu. Posiada jednak zdolność wykorzystywania go do swoich celów.
Kapitan dysponuje bardziej licznym zespołem niż przeciwnicy. Dodatkowy pionek archeologa pozwala mu wykonywać więcej akcji na planszy.
Sokolniczka posiada wytrenowanego sokoła, który dostarcza jej bonusy. Z każdą rundą jego zasięg się zwiększa, przynosząc coraz większe profity.
Profesor posiada dostęp do pewnej puli artefaktów, których może używać w każdej rundzie.
Badaczka posiada tylko jeden pionek archeologa. Może go jednak przemieszczać w obrębie planszy, dzięki czemu zyskuje dostęp nawet do czterech lokacji w trakcie jednej rundy.
Baronessa na początku każdej rundy dostaje jedną monetę. W swojej talii startowej ma specjalną kartę, której użycie pozwala jej wziąć zakupiony przedmiot bezpośrednio na rękę.
Gracze wraz z nowymi planszetkami i taliami startowymi otrzymują ściągi ze skrótem informacji dotyczących umiejętności swoich bohaterów. To ogromne ułatwienie, dzięki któremu gracze na bieżąco mogą kontrolować to, jakie mają możliwości, bez konieczności ciągłego zaglądania do instrukcji.
Jedną ze zmian, jakie pojawiają się w dodatku, jest wprowadzenie księżycowego berła. Powoduje ono, że pod koniec każdej rundy usuwane są po dwie karty z rzędu dobierania, a nie po jednej, jak było to w wersji podstawowej. Dzięki temu mamy większą rotację przedmiotów i artefaktów, co ma szczególne znaczenie w przypadku rozgrywki dwuosobowej.
Podsumowanie
Zaginiona Wyspa Arnak to tytuł skierowany do graczy średniozaawansowanych. Dolna granica wieku jest dobrze ustalona, dla dzieci młodszych niż 12 lat rozgrywka byłaby zbyt wymagająca. Mamy tu mnóstwo akcji i możliwości, dużo myślenia i planowania kilka kroków naprzód. Zdecydowanie jest to tytuł dla bardziej doświadczonych graczy. Jednak te wyzwania, które stawia przed nami gra są bardzo przyjemne. Po rozgrywce czujemy zmęczenie, ale takie pozytywne. Jak po dobrze wykonanej pracy 🙂
Dodatek wprowadza ciekawe urozmaicenia w postaci nowej planszy toru badań, kart czy żetonów. Jednak najważniejszym elementem są przywódcy, których pojawienie się sprawia, że rozgrywka staje się asymetryczna i znacznie mniej schematyczna. Od kiedy dodatek pojawił się w naszej kolekcji, nie chcemy już bez niego grać!
Gra jest w mojej kolekcji od ponad roku i wciąż znajduje się w czołówce ulubionych tytułów. Dzięki dodatkowi z pewnością jeszcze długo się nie znudzi. A już niedługo do grona współgraczy dołączą synowie i nie mam żadnych wątpliwości co do tego, czy gra im się spodoba. Nie mogę się już doczekać naszych wspólnych wieczornych rozgrywek!
wydawnictwo: Rebel
liczba graczy: 1-4
wiek: 12+
czas gry: 30-120 minut (to czas podany prze autorów gry, jednak nam nie zdarzyło się nigdy zagrać w czasie krótszym niż 60 minut)
zasady: wymagające
Recenzja dodatku do gry Zaginiona Wyspa Arnak: Przywódcy ekspedycji powstała we współpracy z wydawnictwem Rebel.
Treść recenzji to moja prywatna opinia, wydawnictwo nie miało na nią wpływu.
