Tradycyjnych gier strategicznych pojawiło się już u nas całkiem sporo, wszystkie z gotowymi do pobrania planszami. Ostatnio kolekcję zasiliła Mu Torere, abstrakcyjna gra pochodząca z Nowej Zelandii.
⠀
Do gry będziemy potrzebować planszy w kształcie ośmioramiennej gwiazdy oraz po cztery pionki w dwóch kolorach.
⠀
Za pionki tradycyjnie już posłużyły nakrętki ale użyć można dowolnych znaczników, choćby guzików, klocków czy po prostu pionków z innej gry.
Planszę do gry pobierzecie poniżej.
⠀
Mŭ Tŏrere plansza do pobrania
Jak gramy
Każdy z graczy ustawia na planszy swoje pionki w taki sposób aby pionki w danym kolorze umiejscowione były obok siebie z jednej strony planszy a pionki w drugim kolorze znalazły się po drugiej stronie planszy.
Środkowe pole pozostaje puste.
⠀
Gracz w swojej turze porusza jednego ze swoich pionków na sąsiadujące, wolne pole. Pionki mogą się swobodnie przemieszczać na sąsiadujące pole po zewnętrznych liniach. Do środka przemieścić można tylko pionka, który sąsiaduje bezpośrednio z pionkiem przeciwnika.
⠀
W tej grze nie zbijamy pionków przeciwnika, zabronione jest też ich przeskakiwanie.
⠀
Gracze finalnie dążą do zablokowania przeciwnika w taki sposób aby żaden z jego pionków nie miał możliwości ruchu.
⠀
Jeśli lubicie tego typu gry to zajrzyjcie też do tych artykułów:
⠀
Te i wiele innych ciekawych gier znajdziecie na stronie projektu Grajmy!
7 komentarzy
Widzę tu pewne pokrewieństwo do młynka, w którym jednak kasujemy piony przeciwnika. Podoba mi się prostota tej gry i możliwość używania zakrętek (witaj recyklingu!)
Ja też bardzo lubię tę prostotę. Dlatego wyszukuję tego typu gry i odtwarzam je (często to stare, tradycyjne gry z różnych zakątków świata). Ostatnio robiłam zestawienie i okazuje się, że uzbierała mi się już całkiem niezła kolekcja 🙂
Nam gra wydaje się nudna,
ale
dla starszych przedszkolaków
i młodszych szkolniaków
może być idealna!
My też grałyśmy nakrętkami 😉
https://bajdocja.blogspot.com/2018/08/mu-torere-gra-maorysow.html
Mój synek lubi gry logiczne.
Taka propozycja to coś dla niego 🙂 Super 🙂
Pozdrawiam 🙂
Mamy sporo podobnych gier tego typu. I prawda to, trudno mówić o emocjonujących rozgrywkach 😉 Ale tak jak piszesz, dla dzieciaków w wieku moich synów są ciekawe, są też fajnym wstępem do strategii. Poza tym, jak już znamy zasady to możemy sobie zagrać gdziekolwiek, rysując odręczną planszę. Ostatnio nawet graliśmy na asfalcie 🙂
Cieszę się 🙂 Podobnych gier mamy na blogu więcej, poszukaj pod etykietą "gry diy"
Tak, jako wstęp do strategicznego myślenia takie gry są OK 😉