Kingdomino to strategiczna gra kafelkowa dla całej rodziny. Ja osobiście jestem ogromnym fanem gier kafelkowych i nie trzeba długo mnie namawiać na rozgrywkę, nie inaczej jest w tym przypadku.
Gra bardzo zachęca swoim wyglądem, jest kolorowa a kafelki są praktycznie pancerne także grając z dziećmi raczej nie ma obawy, że coś się zniszczy 😉 Do tego trójwymiarowe zamki i drewniane meeple. A wszystko to schowamy do idealnie dopasowanej wypraski, która jednocześnie może służyć jako podajnik kafli.
Jak gramy
Rozgrywka trwa tylko 15 minut i cały czas trzeba myśleć i kombinować więc nawet najbardziej niecierpliwy gracz z pewnością dotrwa do końca rundy.
Gra polega na dokładaniu kafelków do swojego królestwa na zasadzie domino, czyli przynajmniej jeden obszar musi pasować do dokładanego kafla.
Układamy tak, aby finalnie uzyskać jak najwięcej punktów.
Punkty otrzymujemy za wybudowane obszary, na których znajduje się korona. Brak choćby jednej korony – brak punktów za cały obszar. Jedna lub więcej koron – mnożymy ilość koron razy ilość połączonych kafli danego rodzaju.
Punkty otrzymujemy za wybudowane obszary, na których znajduje się korona. Brak choćby jednej korony – brak punktów za cały obszar. Jedna lub więcej koron – mnożymy ilość koron razy ilość połączonych kafli danego rodzaju.
Należy również pamiętać, że całkowity obszar naszego królestwa nie może przekroczyć wymiarów 5×5.
Dobieranie kafelków to właściwie moment, w którym pojawia się największa część strategii. Do wyboru mamy trzy (lub 4 jeśli gramy w 2 /4 osoby) odkryte kafelki. Ułożone są w kolejności od najmniej do najbardziej wartościowego. Haczyk polega na tym, że jeśli w danej rundzie wybierzemy ten najbardziej wartościowy, to w kolejnej dobierać możemy w ostatniej kolejności. Wtedy prawdopodobnie zostanie nam najgorszy kafelek. Także to jest chwila, w której trzeba dobrze wyważyć to, jaki kafel nam najbardziej pasuje ale i to co może dojść w kolejnej rundzie.
Mój syn bardzo skupił się na tym właśnie żeby dobrze wyważyć wybór kafla i kolejność ruchu w następnej turze i okazuje się, że ta strategia przynosi świetne rezultaty 🙂
⠀
Jak zaczęliśmy
Tradycyjnie już kilka pierwszych partii rozegraliśmy w wariancie uproszczonym. Tym razem jednak niewiele uproszczonym bo gra sama w sobie jest łatwa, a instrukcja mieści się na dwóch stronach.
Żeby oswoić się z zasadą łączenia obszarów, zaczęliśmy od zabawy z kaflami, polegającej na wybudowaniu jednego dużego obszaru połączonych kafli.
Nasza pierwsza rozgrywka odbyła się na polu 7×7. To pozwoliło dzieciom opanować podstawową zasadę pasującego choć jednego obszaru bez konieczności skupiania się na ograniczonym obszarze.
Trzecia rozgrywka już na właściwych zasadach. Pole królestwa ograniczamy do 5×5 i okazuje się to niemałym wyzwaniem nawet dla dorosłych. Trzeba się cały czas pilnować żeby nie doprowadzić do sytuacji, gdy powstaną luki, których już nie będziemy w stanie zapełnić.
Warianty
Tym razem to propozycje wydawcy. I to jest właśnie to czego brakuje mi w większości gier, które ograniczają się tylko do zasad podstawowych. A często można przecież wyczarować dodatkowe zasady np. uproszczone dla dzieci czy zwiększające stopień trudności dla wytrawnych graczy 😉
Najciekawsze z wariantów:
- Królestwo środka czyli gracz dostaje dodatkowe 10 punktów jeśli jego zamek znajduje się w centrum królestwa;
- Harmonia czyli dodatkowe 5 punktów jeśli królestwo jest kompletne (bez odrzuconych kafli);
- Pojedynek mistrzów to opcja dla dwóch graczy. Gramy wszystkimi kaflami i tworzymy obszar o wymiarach 7×7.
⠀
Nasz wariant
Oczywiście jest i nasza wariacja na temat gry.
Podstawowe zasady są takie same. Różni się natomiast obszar królestwa, i sposób dokładania kafli.
- Obszar jest nieograniczony.
- Dokładane kafle mogą się stykać z tymi leżącymi już na stole tylko i wyłącznie tymi samymi obszarami (czyli obie połówki kafla musza pasować).
Uwielbiam tytuły, przy których zarówno dorośli jak i dzieci maja taką sama frajdę a dodatkowo jeszcze taką sama szansę na wygraną bez dodatkowych forów 🙂
wydawnictwo: nasz egzemplarz jest od Games Factory ale aktualnie gra wydawana jest już przez wydawnictwo FoxGames
liczba graczy: 2-4
wiek: wg. producenta 8+ (6 latek ogrywa mamę także wiecie 😉 mocno to zawyżone)
czas gry: 15 min.
Zasady: bardzo proste
nasza ocena: 5/5
4 komentarze
Też lubimy "układać mapy" – koniecznie do wypróbowania
Mój mąż nie lubi gier kafelkowych a ta go tak wciągnęła, że chodzi za synem i co chwilę go namawia na partyjkę 😉
Uwielbiam gry z tak piękną grafiką!!!
Ja też! 🙂