Kolejna porcja zadań, w których będzie trochę liczenia. U nas to głównie zakres do 20. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, żebyście dostosowali poziom trudności do swoich dzieci i ograniczyli się do 10 lub wręcz przeciwnie, rozszerzyli zakres do 100.
Podrzućcie dzieciom kilka takich kart i delektujcie się ciepłą kawą 🙂 U nas zapał nie mija, starszak dostaje taki stosik i liczy, głowi się, liczy…a końca nie widać.
Jak już wspominałam w pierwszym poście z zadaniami adwentowymi, wszystkie karty zalaminowałam i dzieciaki mogą do nich wracać tyle razy ile chcą. Dodatkową zaletą jest fakt, że w razie niepowodzenia mogą wymazać to co im nie wyszło i spróbować jeszcze raz, bez kreślenia po kartce.
⠀
Liczenie
Dwie karty, zadania dość podobne. W pierwszym przypadku Mikołaj musi pozbierać zgubione prezenty w odpowiedniej kolejności. Aby mu pomóc, prowadzimy linię łączącą liczby od 10 do 100, czyli 10-20-30 itd.
Drugie zadanie to również poprowadzenie linii od startu do mety, łącząc przy tym kolorowe bombki z liczbami od 2 do 20, co 2 np.2-4-6 itd.
Liczby parzyste i nieparzyste
Skarpety świąteczne po praniu straciły część swoich wzorków. Te po prawej stronie należy ozdobić tak jak te po lewej. Należy odpowiednio umniejszyć liczbę wzorów np. skarpeta czerwona będzie miała tylko dwa serca.
Na drugiej karcie mamy cukierki, które Mikołaj musi rozdzielić pomiędzy czworo dzieci. Każde dziecko otrzyma cukierki w innym kolorze. Musimy je wszystkie pokolorować, kierując się wskazówkami na dole karty. Cukierki, na których znajdziemy działanie z wynikiem 5 będą niebieskie itd.
Kolejne liczby
W następnym zadaniu musimy połączyć w odpowiedniej kolejności domki z kalendarza adwentowego. Zaczynamy od 1 i kończymy na 24.
Łączymy też bombki ale w odwrotnej kolejności. Zaczynamy na szczycie choinki od numeru 24 i prowadzimy linię, łącząc kolejno coraz mniejsze liczby aż do 1.
Obliczenia
Znów mamy choinki, tym razem należy pokolorować bombki. Ich kolor będzie zależał od wyniku, jaki powstanie po dodaniu do siebie liczb zapisanych na każdej z bombek. Na dole karty znajdują się wskazówki jaki kolor przypisany jest do konkretnego wyniku.
Kolejne zadanie miało teoretycznie sprawić dzieciakom trochę trudności. Okazało się jednak, że bardzo się pomyliłam 🙂 Z podanych liczb musimy wybrać te, których suma da nam wynik po prawej stronie.
W tabelce z kolei należy zaznaczyć pary liczb, które dadzą 10.
Podstawiamy liczby
Tutaj mamy ozdoby choinkowe z brakującymi elementami. W puste miejsca musimy wpisać takie liczby, które sprawią, że ozdoba będzie wisiała w równowadze.
Następne zadanie polega na podstawieniu liczb w miejsce odpowiadających im symboli, a następnie wstawienie do działania brakującej liczby tak aby otrzymać podany wynik.
W tabelkach podstawiamy za każdy symbol odpowiadającą mu liczbę, a następnie obliczamy wynik. Kiedy już mamy wyniki, sumujemy je w pionie i poziomie. Ostateczny wynik w pogrubionej komórce powinien być taki sam zarówno dla sumy w pionie jak i w poziomie.
Dlaczego te sumy są takie same? Warto w tym miejscu porozmawiać z dzieckiem o przemienności dodawania i jego innych własnościach. Przeczytacie o nich na przykład TUTAJ
Kolejna karta zawiera działania, w których liczby zapisane są w formie symboli. Podany mamy jedynie wynik. Zadanie polega na obliczeniu wartości każdego z symboli. Jest na to bardzo prosta reguła, wystarczy ją dojrzeć 🙂
Choinek ci u nas dostatek 🙂 Tym razem łączymy w pary dzwoneczki z liczbami, które dadzą sumę 10.
W drugim przykładzie łączymy (nie koniecznie w pary) liczby, które dadzą sumę 5.
Ostatnie już dzisiaj zadania. Obliczanie wyniku po podstawieniu liczb w miejsce odpowiadających im symboli.
Na drugiej karcie mamy prezenty, którym również odpowiadają konkretne liczby. Podane mamy tylko niektóre z nich. Na podstawie dostępnych informacji musimy obliczyć pozostałe wartości.
To tyle na dzisiaj. W kolejnym, ostatnim już wpisie z serii Zadania z kalendarza adwentowego, znajdziecie sporą porcję łamigłówek 🙂
Wpis bierze udział w międzyblogowym projekcie “Matematyka na święta”
Całą listę ciekawych projektów świątecznych znajdziecie na blogu Bajdocja TUTAJ.
2 komentarze
Wszystko przygotowałaś ręcznie? Podziwiam! 🙂
Dzięki 🙂 Zaczęłam na komputerze ale to dopiero była mozolna praca… Także ostatecznie poszły w ruch mazaki 🙂